Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi athena z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21545.51 kilometrów w tym 205.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy athena.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
80.63 km 0.00 km teren
03:25 h 23.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Świąteczne lenistwo

Niedziela, 24 kwietnia 2011 · dodano: 25.04.2011 | Komentarze 5

Po śniadaniu wielkanocnym wybraliśmy się z Odysseusem nad jezioro Krugsdorf. Pogoda była fantastyczna, więc rozłożyliśmy koc na plaży i spędziliśmy przemiłe kilka godzin na słońcu :)))
To miał być całkowity świąteczny relaksik. I takim był do czasu drogi powrotnej. Nagle zerwał się dość silny wiatr, z którym trzeba było się nieco namordować, żeby wrócić do domu.
Radosnych Świąt Wielkanocnych :))))))))))))

/
W4N

Jezioro Krugsdorf © Odysseus


Pole rekreacyjne nad jeziorem Krugsdorf © Odysseus


Dawne mauzoleum rodziny von Eickstedt w Koblentz © Odysseus


Płyta nagrobna - Koblentz © Odysseus
Kategoria wycieczki



Komentarze
sargath
| 06:43 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj o kurcze, byłem tam w 2010 i drzwi były zamknięte, muszę skoczyć tam jak najszybciej :)
athena
| 06:34 wtorek, 26 kwietnia 2011 | linkuj Sławku: niestety zdjęcia wnętrza nie posiadamy. Mimo, że drzwi były otwarte nie zaglądaliśmy do środka. Zawsze ogarnia nas jakaś nieśmiałość w przypadku, jeśli budynek sprawia wrażenia nie do końca otwartego dla szerszego grona. Z daleka widać było, że mniejsze pomieszczenie zaadoptowane zostało do celów gospodarczych, w większym zaś stała długa pomalowana na szaro ława z klęcznikiem.
Prawdę mówiąc po powrocie z wycieczki zaczęliśmy od poszukiwań na Twojej stronie informacji o tym miejscu. Mimo, że mieliśmy okazję przejeżdżać już tą trasą gęstwina drzew oraz brak oznakowań skutecznie zasłaniały je przed nami. Odkryliśmy je zupełnie przypadkowo :))
Super, że zacząłeś już sezon rowerowy. Z niecierpliwością czekam na kolejne relacje z Twoich wycieczek. Pozdrawiam.
Sławomir | 09:32 poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | linkuj Jeszcze jedno ... Aneto (Atenko) czy posiadasz może fotografie wnętrza tego kościółka z Eickstedt? ... Zauważyłem bowiem, że drzwi były otwarte ... kiedy ja tam byłem były pozamykane.
Sławomir | 09:27 poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | linkuj Nie lenistwo tylko odpoczynek. Pozazdrościć pogody i trasy, którą już podążałem. Wprawdzie nad wspomnianym jeziorkiem nie biwakowałem ale trochę o nim czytałem.
Również rozpocząłem sezon i po całozimowej jeździe na sucho muszę przyznać, że nie jest najgorzej - http://architektura.pomorze.pl/?art_id=836.
Pozostaje tylko wypraszać dużo słonka i długiego sezonu.

Pozdrawiam wielkanocne
jurektc
| 08:42 poniedziałek, 25 kwietnia 2011 | linkuj No to sie narobiło :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa potka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]