Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi athena z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21545.51 kilometrów w tym 205.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy athena.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
129.57 km 0.00 km teren
06:47 h 19.10 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Wycieczka do Brenia - dzień 2 (powrót)

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 31.08.2011 | Komentarze 4


W4SW

Kiedy wróciłam z kościoła Misiacz stale był w szale pakowania i upinania sakw. Cała ekipa czekała na mnie, byśmy wspólnie zjedli śniadanko i wyruszyli w drogę. Teraz to my zaczęliśmy wrzucać ostatnie klamoty do sakw. Pożegnaliśmy się z Hanią i psami, podziękowaliśmy za gościnę, a następnie ruszyliśmy w pogoń za Basią, która wyruszyła chwilę przed nami. Dzisiaj było dość chłodno, a wiatr był naszym przeciwnikiem. Szczególnie dało się to odczuć na niezalesionych odcinkach. Za to nie zanosiło się na opady deszczu, a pod koniec wycieczki nawet słońce pokazało swoje promienie. Jechało mi się stosunkowo dobrze, choć miałam małego lenia w sobie. Dla mnie ta wyprawa to też był test. Nigdy jeszcze nie miałam okazji pokonać takiego dystansu dzień po dniu, a tym bardziej z sakwami (lekkimi, ale za to szarpanymi przez wiaterek).

Wracamy do domu © Odysseus


W drodze powrotnej kilkakrotnie rozdzielaliśmy się, by co jakiś czas łączyć się i dalej kręcić wspólnie.

Misiacz goni peleton © Odysseus


Gdzieś między Raduniem i Choszcznem © Odysseus


Kościół w Raduniu © Odysseus


Okolice Choszczna © Odysseus


Droga powrotna przebiegała w pierwszej części nieco inaczej niż dnia poprzedniego, a na jej trasie tym razem nie napotkaliśmy jakichkolwiek przeszkód, ani przygód.

Sanktuarium Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Choszcznie © Odysseus


Koza choszczeńska © Odysseus


Pola za Piasecznikiem © Odysseus


Kościół w Rzeplinie © Odysseus


Tablica przy Krzyżu Prośby © Odysseus


Krzyż Prośby w pobliżu Krępcewa © Odysseus


Między Radziszewem i Krępcewem © Odysseus


Okolice Radziszewa © Odysseus


Prezes Marian Ilnicki © Odysseus


Przy zabudowaniach młyńskich w Kluczewie © Odysseus


Ścieżka rowerowa na obrzeżach Stargardu Szczecińskiego © Odysseus


Okolice Skalina © Odysseus


Nad Miedwiem urządziliśmy sobie nieco dłuższy postój. Było mi to bardzo na rękę, bo odczuwałam potrzebę rozprostowania kości. Jako, że nie było ani ciepło, ani zbyt słonecznie, za swoje legowisko wybrałam ławeczkę. Mój wypoczynek umilały występy naszych mężczyzn pląsających w rytmie ludowej muzyki dochodzącej z amfiteatru ;)))

Nad jeziorem Miedwie w Morzyczynie © Odysseus


Po regeneracji wjechaliśmy na znany nam z poprzedniego dnia wyprawy szlak. Przed nami na sam deser zostały jeszcze liczne podjazdy, które o dziwo nie sprawiły mi większych trudności.

W drodze do Kołbacza © Odysseus


Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze w Kołowie © Odysseus


W okolicy Kołowa © Odysseus


Z Misiaczami pożegnaliśmy się na Autostradzie Poznańskiej, bo tam rozchodziły się nasze drogi do domów.

Panorama Szczecina z Autostrady Poznańskiej © Odysseus


Jeszcze raz dziękujemy Wam, kochani Misiacze za podzielenie się z nami magicznym miejscem, jakim jest lokum u Hani, za przesympatyczne towarzystwo i wspólną jazdę. Gratulujemy Basi wzrastającej z dnia na dzień formy i życzymy ustanawiania swoich kolejnych rekordów w czasie wypraw rowerowych i nie tylko (choć to akurat jest rzecz drugorzędna, niemniej jednak bardzo radująca ustanawiającego). Wnioski z wyprawy – wielki niedosyt, że zabrakło czasu na objechanie okolicy, w zw. z czym musimy tam powrócić! :)))))))
Kategoria z BS, wycieczki



Komentarze
Basia Misiaczowa | 18:25 piątek, 2 września 2011 | linkuj Z przyjemnością przeczytałam opis wycieczki.Zdjęcia zapierają dech i myślę, że od oglądania takich fotografii można się uzależnić. Są cudowne !!!!!Pozdrawiam i gratuluję.
Misiacz
| 11:21 piątek, 2 września 2011 | linkuj Fajnie to napisałaś, rzekłbym "za fajnie", bo mi się wracać tam ciągle chce...;)
tunislawa
| 21:10 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj chmury i widoki , niesamowite !
rowerzystka
| 18:26 środa, 31 sierpnia 2011 | linkuj Ta panorama z Autostrady Poznańskiej... :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sciuz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]