Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi athena z miasteczka Szczecin. Mam przejechane 21545.51 kilometrów w tym 205.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 17.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy athena.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

wycieczki

Dystans całkowity:13116.11 km (w terenie 205.00 km; 1.56%)
Czas w ruchu:671:23
Średnia prędkość:18.84 km/h
Maksymalna prędkość:46.90 km/h
Liczba aktywności:206
Średnio na aktywność:63.67 km i 3h 23m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
75.15 km 0.00 km teren
03:03 h 24.64 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Runda w deszczu

Sobota, 30 lipca 2011 · dodano: 30.07.2011 | Komentarze 0

#

W4N
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
159.27 km 0.00 km teren
08:08 h 19.58 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Powrót na Rugię

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 9

Dzisiejszą wycieczkę uzależnialiśmy od bezdeszczowej pogody. Planowaliśmy podjechać autem gdzieś dalej i przemierzyć nieznane nam jeszcze szlaki. Padło na Rugię, bo tam wg prognoz, opady miały pojawić się dopiero późnym wieczorem. Pojechaliśmy samochodem do miejscowości Reinberg i tam zaparkowaliśmy samochód przy dość sporej wysepce autobusowej, w obrębie której znajdowały się bezpłatne miejsca parkingowe. Wskoczyliśmy na nasze rumaki i ruszyliśmy do Stahlbrode, w którym wsiedliśmy na prom kursujący do Glewitz. Dość sprawnie znaleźliśmy się na wyspie. Z morskiej podróży wspomnieć można jedynie straszne spaliny, w oparach których niestety musieliśmy stać. Na prom wjechaliśmy w ostatniej chwili i nie mieliśmy możliwości przejścia do przodu z powodu gęsto zaparkowanych aut i tak sobie powdychaliśmy tą mieszankę spalinowo-jodową ;)
Od samego rana towarzyszyło nam piękne słońce i wysoka temperatura. Marek na dzień dzisiejszy zaplanował zrobienie pętli liczącej ok 150 km. Rozważaliśmy także zwiedzanie Stralsundu, bo ostatnim razem zabrakło nam na to czasu. Ostatecznie Stralsund zostawiliśmy na sam koniec i uzależnialiśmy jego zwiedzanie od pogody i czasu. Najbardziej zależało nam na nacieszeniu oczu pięknymi krajobrazami. Dlatego najpierw nasza trasa rowerowa biegła wzdłuż wybrzeża, przez zagubione wśród łąk i pól wioski i miasteczka. Jak się później okazało była to bardzo trafna decyzja, gdyż na półmetku naszej wycieczki słońce schowało się za chmurami i nie mielibyśmy już tak wspaniałych widoków. W nocy musiało tu dość obficie padać, bo zostało jeszcze sporo kałuż, a i wilgotność powietrza była bardzo wysoka. Nasz szlak prowadził bardzo urozmaiconymi drogami, nie były to tylko ścieżki asfaltowe, ale także szutrówki, polne i leśne dukty. Trzeba jednak przyznać, że warunki na nich były stosunkowo dobre.
Rugia po raz kolejny mnie zauroczyła, a szczególnie pierwsza część naszej trasy wiodąca wzdłuż wybrzeża. Były to wspaniałe, lekko pofalowane krajobrazy z widokiem na wodę. Od czasu do czasu pojawiały się miejscowości, w których wiele domów krytych było strzechami, dzięki czemu tworzył się specyficzny klimat. Miałam wrażenie jakobym tego dnia przeniosła się w dawne czasy, a wokół mnie roztaczała się atmosfera spokoju i sielskości :) Poszczególnych etapów wycieczki nie będę opisywała, bo wszystko zaznaczone jest na mapce, a pewnie i Marek poda więcej szczegółów. Naszym celem było dojechanie do Klein Zicker i udało nam się to zrealizować, mimo wycieczkowego tempa. Jakąś chwilę przed osiągnięciem tegoż celu słońce schowało się za gęstymi chmurami i zrobiło się dość ponuro. Po samym Klein Zicker spodziewaliśmy się czegoś więcej, ale może to wina aury, a może nie wszędzie, gdzie należało, dotarliśmy. Postanowiliśmy tu jeszcze kiedyś wrócić i przy okazji spenetrować Gross Zicker. Warto wspomnieć, że na samym cypelku Klein Zicker stała budka z Fischbroetchen i Marek dał się skusić na ową bułeczkę. Miał to być kaltgerauchert Lachs, a okazało się, że był to tylko Hering a'la Lachs i niestety Fischbroetchen nie przyjęła się :( Kiedy kończyliśmy degustację, do bufetu podeszła para młodych Polaków i okazało się, że dziewczyna jest naszą znajomą z pracy. Ale ten świat jest mały!!!!!!
Na półmetku naszej trasy podjęliśmy decyzję, że podkręcamy tempo, bo jest już późno i może złapać nas deszcz. Zależało nam także, żeby choć na chwilę wpaść do Stralsundu. Droga powrotna przez pierwszą część wiodła po drogach samochodowych. W tym też czasie dogoniła nas deszczowa chmurka i trochę popadało, jednak drzewa rosnące wzdłuż szosy dość skutecznie nas osłaniały, a poza tym dzięki kroplom deszczu trochę się schłodziliśmy. Deszcz tak jak nagle się pojawił, tak też szybko wyparował. My odbiliśmy w końcu w jakieś polne ścieżki rowerowe i znowu zrobiło się bardzo sielsko i przyjemnie, i w takim właśnie klimacie dotarliśmy do Stralsundu. Była już 18-ta i na zwiedzanie przeznaczyć mogliśmy tylko godzinkę. Objechaliśmy pięknie zagospodarowane i tętniące życiem wybrzeże oraz nieco uśpiony rynek. Bardzo urokliwe miasteczko, żałuję tylko, że ze względu na późną porę nie udało się nam zajrzeć do wnętrza żadnego z kościołów. Bez problemu wyjechaliśmy z miasta i zieloną dróżką dotarliśmy do Reinberg i naszego autka. Tuż przed odjazdem w oddali dało się słychać pomruki zbliżającej się burzy, która w czasie całej powrotnej drogi próbowała nas bezskutecznie dogonić. Do Szczecina dotarliśmy około 23-ciej, zmęczeni, ale bardzo zadowoleni :)))))))))) Musimy tam jeszcze powrócić!:))

W3SE

Droga rowerowa w pobliżu Silmenitz © Odysseus


Okolice Dumsevitz © Odysseus


Widzę Was ;) © Odysseus


Domek charakterystyczny dla Rugii © Odysseus


Mini plaża w Neukamp © Odysseus


Domki na wodzie w Lauterbach © Odysseus


W rezerwacie Goor © Odysseus


Tak sobie jadę © Odysseus


W drodze do Groß Stresow © Odysseus


Przedstawiciele rugijskiej fauny © Odysseus


W oddali zamek łowiecki Granitz © Odysseus


Mnogość szlaków na Rugii © Odysseus


Przeprawa do półwyspu Mönchgut do Moritzdorf © Odysseus


Domek w Alt Raddevitz © Odysseus


Plaża na Klein Zicker © Odysseus


Droga do punktu widokowego na Klein Zicker © Odysseus


Wschodnie wybrzeże Rugii w Thiessow © Odysseus


Rynek w Putbus © Odysseus


Widok na Rugii na Stralsund © Odysseus


Kościół św. Ducha w Stralsundzie © Odysseus


Dziedziniec klasztoru przy kościele św. Ducha w Stralsundzie © Odysseus


Ratusz w Stralsundzie © Odysseus


Drzwi do kościóła pw. św. Mikołaja w Stralsundzie © Odysseus


Wewnątrz ratusza w Stralsundzie © Odysseus


Hansa Route w blasku słońca © Odysseus
Kategoria Rugia, wycieczki


Dane wyjazdu:
125.74 km 0.00 km teren
05:12 h 24.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Międzyzdroje Szczecin

Niedziela, 3 lipca 2011 · dodano: 03.07.2011 | Komentarze 0

#

W6N

Jezioro Turkusowe w Wapnicy © Odysseus
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
65.89 km 0.00 km teren
02:41 h 24.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Na zmartwienie najlepsze kręcenie :)

Wtorek, 28 czerwca 2011 · dodano: 29.06.2011 | Komentarze 0

Nic tak nie pomaga zapomnieć o troskach dnia codziennego jak przejażdżka na rowerze.


W3NE
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
104.51 km 0.00 km teren
04:56 h 21.18 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Jeszcze raz powiat kołobrzeski

Sobota, 25 czerwca 2011 · dodano: 28.06.2011 | Komentarze 3

#

W7SW

Wszędzie mnóstwo elektrowni wiatrowych © Odysseus


Kościół w Sarbii z XVI wieku © Odysseus


Plaża w okolicy Kołobrzegu © Odysseus
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
122.46 km 0.00 km teren
05:49 h 21.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Okolice Kołobrzegu

Czwartek, 23 czerwca 2011 · dodano: 27.06.2011 | Komentarze 0

#

W6SW

Bociany napotkane gdzieś na trasie © Odysseus


Lapidarium w Bardach © Odysseus


Parsęta w pobliżu Wrzosowa © Odysseus
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
113.73 km 0.00 km teren
05:07 h 22.23 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Cykloza górą

Sobota, 18 czerwca 2011 · dodano: 19.06.2011 | Komentarze 10

Ten weekend planowaliśmy spędzić na stacjonarnym wypoczynku w domowych pieleszach, gdyż przez ostatnie tygodnie w wolnym czasie byliśmy wyjątkowo aktywni i zatęskniliśmy za posiedzeniem sobie w domku. O godzinie 9-tej wciąż jeszcze byliśmy wierni swoim planom, tym bardziej, że aura za oknem wcale nie zachęcała do wyjścia na zewnątrz. O godzinie 10-tej pojawiła się pierwsza kusząca myśl, że może jakby się rozpogodziło, to wykręcimy coś malutkiego. O godzinie 11-tej nogi nas już tak bardzo „swędziły”, a przez głowę przetaczała się jedna natrętna myśl, że wypoczynek bez ruchu to jednak nie to, tak że o godzinie 12-tej z zwarci i gotowi wyruszyliśmy na szlak. Postanowiliśmy objechać Miedwie dookoła. Miałam już okazję przemierzyć trasę wzdłuż zachodniego brzegu jeziora. Nieodkryty dla mnie pozostawał jeszcze jednak wschodni brzeg. Od ostatniego mojego pobytu w tych okolicach sporo się zmieniło, chociażby to, że powstaje nowa ścieżka rowerowa między Kobylanką a Morzyczynem, czy też pozimowe i popowodziowe zniszczenia w infrastrukturze brzegowej w Morzyczynie i chyba bardziej dziurawy asfalt do Kunowa.
Na zakończenie dodam, że trasa była bardzo przyjemna, może poza krótkim, wyjątkowo piaszczystym odcinkiem leśnym za Zdunowem, a aura była dla nas łaskawa. Deszcz, który od momentu dotarcia nad Miedwie zbliżał się do nas, dopadł nas w Grędźcu. Udało nam się jednak uniknąć przemoczenia dzięki wiacie na przystanku autobusowym. Kolejne krople deszczu pojawiły się już przy samym domku.


W4SW


Nowa ścieżka rowerowa wzdłuż rzeki Płoni w Szczecinie Dąbiu © Odysseus


Wieża Kościoła Niepokalanego Poczęcia NMP w Szczecinie Dąbiu © Odysseus


Ścieżka rowerowa wzdłuż Płoni w Szczecinie Dąbiu © Odysseus


Lipa Wieniec Zgody zasadzona w 1460 r. w Kobylance © Odysseus


Labirynt pomostów nad jeziorem Miedwie © Odysseus


Jezioro Miedwie © Odysseus


Konie z Koszewa © Odysseus


Konie z Koszewa © Odysseus


Bociany z Grędźca © Odysseus
Kategoria wycieczki


Dane wyjazdu:
148.36 km 0.00 km teren
06:35 h 22.54 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:rumak

Altwarp Ueckermunde Torgelow

Sobota, 11 czerwca 2011 · dodano: 13.06.2011 | Komentarze 5


W2N

Widok na Zalew Szczeciński z plaży w Altwarp © Odysseus


Domek z widokiem na Zalew Szczeciński w Altwarp © Odysseus


Na plaży w Ueckermunde © Odysseus


Plaża w Ueckermunde © Odysseus


Port w Ueckermunde © Odysseus


Ueckermunde © Odysseus


A jutro na kajak :)))
Kategoria wycieczki